Media

Prowadzimy systematyczne działania komunikacyjne.
Zapoznaj się z naszymi informacjami prasowymi.
02.01.2017

Curriculum vitae grzańca

Kiedyś, ze względu na koszt składników, był dostępny jedynie dla najbogatszych warstw społeczeństwa. Dzisiaj niemal każdy może delektować się jego smakiem. Mowa o grzańcu – napoju z bogatą tradycją, którego bazą jest zwykle czerwone wino. To trunek, który w specyficzny sposób tworzy atmosferę zimowego wieczoru. Można go przyrządzić samemu, w domu, ale można też zdecydować się na propozycje, które przygotowali członkowie Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa.

To idealny napój na chłodne, zimowe dni. Doskonale rozgrzewa, świetnie smakuje, a niektórzy twierdzą nawet, że zapobiega przeziębieniom. Znany  i ceniony jako wykwintny napój był już w świecie starożytnym. Rzymianie przygotowywali grzańce z dodatkiem miodu i przypraw, wśród których były:  kłącze tataraku, imbir, trawa cytrynowa, liście laurowe, kardamon i pieprz. Wysoko ceniony był dodatek olejku różanego.

W średniowiecznej Europie znany był hipokras – wino słodzone miodem lub cukrem (droższa wersja) z dodatkiem m.in. cynamonu, goździków, imbiru. Jego nazwa nawiązuje do imienia Hipokratesa – greckiego ojca medycyny. Napój ten był zalecany przez medyków jako środek na wzmocnienie, oczyszczenie organizmu i poprawę trawienia. Po obfitych posiłkach podawano go w formie digestifu.

Od czasu średniowiecza w poszczególnych rejonach Europy wykształciły się różne wersje grzanych win, odbiegające od siebie nieco pod względem składu, sposobu przyrządzania i serwowania. Skandynawowie piją glogg, Brytyjczycy – mulled wine, a Niemcy i Austriacy – Glüwein. Polski grzaniec jest najbardziej podobny do tego ostatniego.

Najstarsze polskie źródła pisane, które mówią o tym napoju to dzieła Marcina z Urzędowa – XVI- wiecznego  zielarza, farmaceuty i  lekarza. Zalecał on przygotowanie grzańca z domowego wina, z dodatkiem miodu, suszonych owoców (śliwek, jabłek, gruszek, tarki, głogu)  oraz przypraw, wzmocnionego okowitą. Dziś Grzaniec Marcina z Urzędowa figuruje na Liście Produktów Tradycyjnych Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Członkowie Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa zgodnie przyznają, że segment grzańców to kategoria od kilku lat stabilnaGrzaniec jest produktem bardzo sezonowym, którego zdecydowana większość sprzedaży przypada na okres wrzesień- marzec – mówi Jakub Nowak, Wiceprezes Firmy Jantoń.

Warto jednak zauważać, że również w chłodniejszym sezonie letnim pojawia się zainteresowanie grzańcami. To pogoda determinuje, jakiego rzędu sprzedaż osiągnie ten produkt. Im jest chłodniej, tym zainteresowanie jest większe – zauważa Ewa Krzuś-Wiśniewska, Dyrektor ds. rynku nowoczesnego w Firmie TiM S.A.

Statystycznie rzecz biorąc, okres maj – sierpień to typowy low season dla sprzedaży win grzanych. Analizując dane sprzedaży detalicznej grzańców monitorowanych przez firmę CMR za lata 2014-2016, zaobserwować można prawie 5 % wzrost w skali roku. Wskazuje on na dość stabilny charakter tej kategorii – dodaje z kolei Hanna Hausman, Zastępca Dyrektora ds. Marketingu i Eksportu w Firmie Henkell & Co Polska.

Nasi Członkowie posiadają szeroką gamę różnorodnych produktów, ale grzańce rzeczywiście zajmują miejsce szczególne. Ten tradycyjny produkt jest dostępny w ich ofercie od lat, natomiast każdego roku jest udoskonalany i na rynku pojawiają się kolejne innowacje, zgodnie zresztą z oczekiwaniami klientów – mówi Jerzy Kwaśniewski, Prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa.

Zbójeckie Grzane Korzenne, Zbójeckie Grzane o smaku malinowym oraz rumowym, a także Piwniczne Grzaniec Aroniowy, które jest pierwszym w Polsce winem grzanym zrobionym na bazie wina aroniowego –  to propozycje Firmy Jantoń.

W portfolio TiM S.A. znajdziemy korzenne Grzane Góralskie, które idealnie sprawdzi się podczas zimowych wieczorów przy kominku.

Prawdziwy rarytas dla smakoszy grzańców poleca też Firma Henkell & Co Polska. Grzane Starotoruńskie powstaje w procesie wielotygodniowego dojrzewania wina w specjalnych warunkach gwarantujących bogaty bukiet i piękną ciemnorubinową barwę. Lekko piernikowa nuta to efekt dodatku wyciągów z aromatycznych ziół, korzeni oraz ekstraktów owoców.

Ci, którzy chcieliby jednak przygotować grzańca samodzielnie, w domu, powinni zaopatrzyć się w wino, najlepiej czerwone półsłodkie, bądź półwytrawne. Jako baza znakomicie sprawdzi się również miód pitny (grzaniec, którego bazą jest właśnie miód, ma w swojej ofercie Firma Mazurskie Miody – to Grzaniec Biesiadny). Przyprawy, które trunkowi dodadzą aromatu to m.in. cynamon, goździki, gałka muszkatołowa, imbir, wanilia czy kardamon. Amatorzy słodkich smaków mogą dodać miód lub dosłodzić całość cukrem. Przyjemnego aromatu doda plaster pomarańczy bądź skórka pomarańczowa. Wszystkie składniki należy podgrzać bardzo powoli do temperatury 60-80 C.  Idealne do serwowania grzańca są kamionkowe kubeczki lub kieliszki z uszkiem na krótkiej nóżce wykonane z grubego szkła. Chodzi o to, aby jak najdłużej utrzymywały wysoką temperaturę napoju.

Wróć do mediów

© 2020 Polska Rada Winiarstwa. Wszelkie prawa zastrzeżone