Media

Prowadzimy systematyczne działania komunikacyjne.
Zapoznaj się z naszymi informacjami prasowymi.
06.10.2017

Polska, kraj cydrem płynący?

Cydry to jeden z najszybciej rozwijających się rynków branży napojowej na świecie. Polska zaś jest trzecim, po  Chinach i USA, producentem jabłek. W związku z powyższym wydaje się, że cydry powinny być naszą narodową specjalnością. W 2013 roku, kiedy zaczęto je produkować w Polsce, analitycy wskazywali, że w perspektywie kilku lat produkcja osiągnie nawet  60 mln l rocznie. W 2016 roku dynamiczny wzrost kategorii cydrów jednak wyhamował. 4 października premier Mateusz Morawiecki przedstawił propozycję Ministerstwa Finansów, która pobudzi rynek. Ministerstwo chce zrezygnować z podatku akcyzowego na cydry i znieść obowiązek banderolowania. Branża winiarska z entuzjazmem przyjęła tę wiadomość. Zaznacza jednak, że zmiany przepisów powinny zostać wyważone tak, by skorzystali na nich polscy sadownicy i producenci, a nie głównie zagraniczne koncerny importujące cydry do naszego kraju.  Akcyza i banderole nie są jednak jedynymi problemami, z którymi borykają się producenci. Związek Pracodawców Polska Rada Winiarstwa zwraca uwagę na pozostałe czynniki hamujące rozwój kategorii i w sprawie kolejnych zmian zwraca się do Ministra Rolnictwa.

Po kilku latach dynamicznego rozwoju krajowego rynku cydru, w 2016 r. nastąpiła zaskakująca stabilizacja, a w roku bieżącym obserwowany jest nawet spadek sprzedaży. Prognozy światowych trendów wyraźnie zaś wskazują na spodziewany w najbliższych latach wzrost tej kategorii w skali globalnej. Zjawisko to stwarza polskim producentom potencjał eksportowy i jest nadzieją na dalszy rozwój, zgodnie z obserwowaną w dobie globalizacji tendencją do zrównywania trendów. Wspomniane analizy przewidują, że motorem rozwoju staną się modyfikacje smakowe. Zainteresowanie wyrobami organicznymi i rzemieślniczymi będzie obserwowane w dalszym ciągu, jednak wzrost wiązany jest głównie z innowacyjnym podejściem do cydru.

W Polsce, niewątpliwie, elementem hamującym jest duża konkurencja ze strony piw smakowych i producentów cydru  z  innych krajów europejskich. Rodzimi producenci znajdują się w tym momencie w niezwykle trudnej sytuacji. Ze względu na liczne ograniczenia, jakie stawia ustawa winiarska, nie są w stanie odpowiedzieć na potrzeby konsumentów. Przede wszystkim nie mogą dziś produkować cydrów smakowych – a to one, zgodnie z najnowszymi analizami, zaprezentowanymi na niedawnym Global Cider Forum, mają być głównym motorem rozwoju tej kategorii na świecie.

Jak pokazują najnowsze badania, przedstawione na wrześniowym Global Cider Forum we Frankfurcie, cydr staje się światowym produktem a jego pozycja bardzo silnie rośnie na nowych rynkach. Europa Wschodnia wraz z państwami Europy Południowej mają obecnie największy wpływ na wzrost rynku tego napoju. Dominuje klasyczny cydr jabłkowy, perry notuje spadki a warianty smakowe rozwijają się najbardziej dynamicznie – w latach 2011-2016 był to przyrost na poziomie blisko 25%. Stoi za tym chęć konsumentów do poznawania nowości a to z kolei pozycjonuje smakowe cydry jako segment kluczowy. Cydry zaspokajają oczekiwania grupy docelowej, która jest nastawiona na eksperymentowanie i wybiera produkty o niższej zawartości alkoholu” – mówi Magdalena Zielińska, Prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa, uczestnik wydarzenia.

Równolegle panujący trend na wyroby jakościowe i tradycyjne daje impuls do rozwoju kategorii jakościowych cydrów i perry rzemieślniczych. ZP PRW postanowił wobec tego zawnioskować do MRiRW o dywersyfikację tej kategorii. Zamiast jednej definicji – „cydr”, zaproponowano utworzenie trzech różnych ze względu na skład surowcowy i wymagania technologiczne, tj. cydr jakościowy, cydr oraz cydr aromatyzowany. Te same postulaty dotyczą definicji „perry”.

Jakub Nowak, prezes firmy Jantoń, należącej do ZP PRW, zauważa: „Rynek cydrów jest w tej chwili w punkcie zwrotnym. Po kilku latach dynamicznych wzrostów mamy stałą grupę klientów. Teraz musimy znaleźć nową drogę. Jednym z kierunków rozwoju są produkty rzemieślnicze. Nasza firma w tym roku wypuściła produkty jednoodmianowe, czyli z konkretnego gatunku jabłek. Druga droga jest bardziej nowoczesna  – cydry smakowe, kolorowe, słodkie, czyli takie, które lubią młodzi ludzie”.

Przepisy uniemożliwiające produkcję cydrów o smakach innych niż jabłkowy spowodowały, że pokaźna przestrzeń rynku została przejęta przez producentów piw smakowych. Dodatkową konkurencję stanowią aromatyzowane cydry importowane z innych krajów Europy, produkowane w zgodzie z lokalnymi przepisami, obowiązującymi w krajach ich pochodzenia i wprowadzane na rynek Polski na zasadzie swobody przepływu towarów.

Definicje zaproponowane przez ZP PRW we wniosku do Ministra Rolnictwa umożliwią polskim producentom przygotowanie szerokiej oferty korespondującej z potrzebami rynku. Zmiana ta byłaby kolejnym krokiem w kierunku zrównania sytuacji prawnej polskich producentów branży winiarskiej z przedsiębiorstwami działającymi w innych krajach Unii Europejskiej” – dodaje Magdalena Zielińska.

Aby jeszcze efektywniej dbać o interesy polskiej branży winiarskiej oraz krajowego rynku cydrów i perry, ZP PRW wstąpiło we wrześniu b.r. w szeregi AICV – organizacji producentów cydrów i win owocowych Unii Europejskiej. Jak podkreślają Członkowie Związku – przynależność do AICV z pewnością umocni ich starania w kształtowaniu polityki w zakresie produkcji wyrobów fermentowanych, kwestii technologicznych, klasyfikacji celno-podatkowej, jak również wpłynie na wzrost znaczenia polskich cydrów, perry i win owocowych na arenie międzynarodowej.

Jak zauważa Anna Kalinowska, Członek Zarządu / Dyrektor ds. Produkcji i Inwestycji Henkell & Co. Polska, Przewodnicząca Rady Głównej Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa – konkurencyjność na rynku może być źródłem wspólnych inicjatyw, poprawiających warunki rozwoju całej branży: „ Nasza organizacja – ZP PRW i nasza branża hołdują zasadom, że wszystkich producentów wprowadzających towary na rynek powinny obowiązywać te same reguły. Obecne przepisy są, w naszym mniemaniu, dosyć wymagające i mało konkurencyjne w stosunku do przepisów obowiązujących w niektórych krajach Unii Europejskiej. Powodują, że nasza konkurencyjność, atrakcyjność dla klienta jest niższa”.

Grzegorz Bartol –prezes Bartex-Bartol dodaje: „Od 2013 r. obniżono podatek akcyzowy na cydry i perry. Nasze produkty stały się bardziej konkurencyjne i zbliżyliśmy się do możliwości zakupowych naszych konsumentów. Jest to jednak nadal kategoria młoda, w związku z czym Polacy jeszcze nie nauczyli się rozpoznawać do końca co jest cydrem, a co perry. W międzyczasie zaobserwowaliśmy bardzo mocną konkurencję z branży piwowarskiej. Wprowadzono ostatnio na rynek produkty, które przypominają cydr, bądź są cydropodobne, lecz w rzeczywistości nie mają  z nim nic wspólnego”.

Jeśli zaproponowane przez ZP PRW zmiany w nazewnictwie różnych odmian cydrów spotkają się ze zrozumieniem ze strony Ministerstwa Rolnictwa oraz jeśli równolegle wejdą w życie zmiany zaproponowane przez premiera Mateusza Morawieckiego, rozwój kategorii stanie się realny, zostaną wykorzystane polskie surowce przemysłu sadowniczego a otrzymane wyroby okażą się w końcu konkurencyjne. Nie sposób nie zauważyć, że będzie to również ogromna szansa dla eksportu cydru. Póki co jednak, branża boryka się z problemami dnia codziennego mającymi podstawy głównie w kwestiach legislacyjnych. Zmiana treści wspomnianej ustawy to ogromna szansa na faktyczny rozwój kolejnego polskiego dobra narodowego – wysokojakościowego cydru. Kto wie, może za jakiś czas Polska stanie się jego europejską stolicą?

Wróć do mediów

© 2020 Polska Rada Winiarstwa. Wszelkie prawa zastrzeżone