Tegoroczna fala upałów zaskoczyła i ożywiła dyskusje na temat ocieplenia klimatu. Jak te, utrzymujące się wyjątkowo długo, wysokie temperatury wpłynęły na sprzedaż napojów winiarskich? Cydry, Prosecco a może … szampany brokatowe? Które z nich cieszyły się największą popularnością? Choć na finalne podsumowania dotyczące całego lata jeszcze za wcześnie, pierwsze wnioski mają już producenci i dystrybutorzy zrzeszeni w Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa.
– Tegoroczne upały wpłynęły bardzo korzystnie na wzrost sprzedaży naszego Dobrego Cydru – przyznaje Krzysztof Beling z firmy Warwin. – Na pewno rekordowo wysoka temperatura, która utrzymywała się praktycznie już od maja, miała tutaj duże znaczenie. Bardzo nas to cieszy, ponieważ wzrosty Dobrego Cydru wynoszą od maja ok 40% – przyznaje.
– To dobry czas na cydry – właściwie główny sezon sprzedaży – mówi także Grzegorz Bartol, Prezes Firmy Bartex, któremu tego lata także udało się zwiększyć sprzedaż nowego jednorodnego cydru Sadowski. Ale w ofercie firmy pojawiła się też nowość: Vionelli –szampan brokatowy. – Czas pokaże, czy produkt będzie notował zwyżki także w okresie zimowym. Jesteśmy pełni optymizmu dla tego brandu – przyznaje Grzegorz Bartol.
Dodajmy, iż ten na razie niszowy produkt, bardziej znany za granicą niż w Polsce, zdobywa coraz większe grono wielbicieli.
Jaki powinien być idealny alkohol na lato? – Lekki, dający nam chwilę relaksu i orzeźwienia. Temperatura podawania trunku ma tu ogromne znaczenie. Bardzo łatwo jest zepsuć cały nastrój, jeżeli nie dochowamy należytej staranności właściwego podania wina. Dlatego wina białe, serwowane w niższych temperaturach, cieszą się tak wielkim powodzeniem – mówi Grzegorz Bartol.
Istotnie – jak przyznają jednogłośnie i wyjątkowo zgodnie członkowie Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa – lato, zwłaszcza tak upalne, to świetny czas dla win białych, różowych i musujących.
– Wino jest wspaniałym napojem piknikowym. Nic tak nie pobudzi apetytu i nie orzeźwi nas w upalny dzień, jak zimne wino musujące. Zalecam te wina, które mają dobrą kwasowość, więc najlepszy byłby szampan brut lub wytrawne cremant. Cava i Prosecco też będzie dobre, tylko upewnijmy się, że są wytrawne – radzi Witosław Stępień z Domu Wina.
Siłą napędową kategorii win musujących niezmiennie pozostaje Prosecco. Rynek Prosecco odnotował 12 % wzrost w stosunku do roku poprzedniego, podczas gdy cała kategoria win musujących wzrosła o 4 % (wg CMR, panel sklepów detalicznych,07.2017-06.2018, sales volume). Polacy pokochali ten trunek.
– Jesteśmy dumni, że nasza marka Mionetto Prosecco konsekwentnie pozostaje liderem kategorii prosecco, rosnąc szybciej niż rynek i generując wzrost 36 % (wg CMR, panel sklepów detalicznych,07.2017-06.2018, sales volume) – mówi Anna Kalinowska, Dyrektor ds. Produkcji i Inwestycji w firmie Henkell&CO. Polska. – Polscy konsumenci w tym roku po raz kolejny udowodnili, że potrafią docenić walory i autentyczność Mionetto. Wyjątkowa świeżość smaku i aromatu z subtelnie wyczuwalną nutą miodu, dojrzałego jabłka oraz białej brzoskwini, pozwoli poczuć klimat winnic regionu Treviso i Valdobbiadene, gdzie od ponad 130 lat kultywowana jest uprawa szczepu Glera (Prosecco), z którego otrzymywane jest to wyjątkowe wino.
– Zmienia się podejście Polaków do alkoholu – podsumowuje Magdalena Zielińska, Prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa. – Mamy coraz większe oczekiwania, jesteśmy otwarci na innowacje, a wpływ na nasze decyzje wywiera także postępująca globalizacja oraz doświadczenie wyniesione z coraz bardziej powszechnych podróży zagranicznych. Widać to w tych wyborach.